Zastosowanie nawet najlepszych materiałów izolacyjnych, okien, drzwi energooszczędnych, nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, jeżeli nie zainwestujemy w nowoczesne systemy wentylacji. Do niedawna, najczęściej stosowanym rozwiązaniem w budownictwie tradycyjnym była wentylacja grawitacyjna, zwana przez niektórych „ wentylacją naturalną”.
Według szacunkowych obliczeń, większość swojego życia ( 80-90%) spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych. O tym jak ważna jest jakość powietrza którym oddychamy, nie trzeba nikomu przypominać. Niestety wentylacja grawitacyjna, ze względu na swoją „naturę”, nie zawsze spełnia swoje zadanie. Co gorsza, są okresy w których staję się całkowicie niewydolna. Jest to silnie związane z warunkami atmosferycznymi jakie panują na zewnątrz domu, a dokładniej różnicą temperatur czy kierunkiem wiatru. W przypadku dużych różnic temperatur ( zimą, kiedy przez system wentylacji ucieka najwięcej ciepłego powietrza, co podwyższa koszty ogrzewania ) pomiędzy wnętrzem i zewnętrzem, następuję tak pożądana w wentylacji grawitacyjnej różnica ciśnień, która umożliwia migrację powietrza ku górze. Niestety wystarczy wzrost temperatury powyżej +12°C, żeby wentylacja znacznie pogorszyła swoją wydajność. Nie trudno wyobrazić sobie jej sprawność, kiedy temperatura za ścianą naszego domu zbliża się parametrem do tej, jaką mamy w środku. Można by przyjąć, że WG żyję swoim życiem, na które nie mamy za bardzo wpływu. Moja koleżanka, która parę lat temu wybudowała dom wykorzystując WG, po kilku sezonach skwitowała to tak :
„ Wentylacja grawitacyjna jest jak nastolatek „– rodzisz dziecko, starasz się wychować na dobrego, uczynnego człowieka, pokazujesz i wyznaczasz drogę, jaką chciałabyś, żeby twoje dziecko poszło. Wszystko idzie jak po maśle – do czasu. Nagle okazuje się, że twoje własne dziecko ma zgoła odmienne zainteresowania, poglądy, umiejętności. Moje marzenie o byciu matką znanego chirurga, musiało odejść w niepamięć, bo zostało wyparte przez nie wiadomo po kim odziedziczone zdolności artystyczne. I tak Akademia Sztuk Pięknych zastąpiła Akademie Medyczną, nasze ukochane wypady na narty i weekendowe wycieczki rowerowe, zostały wyparte przez weekendowe kółka teatralne, a uwielbiane przez małego Wojtusia gołąbki z kaszą i górą mięsa, zostały zastąpione przez nudle w pudle i makaron sojowy z warzywami”.
Rozumiem gdzie w tej historii, można doszukać się analogii do wentylacji grawitacyjnej 🙂 . Tym bardziej, że jak mały Wojtuś na początku roku wyprowadził się z domu, gdy Justyna uświadomiła sobie, że nie ma już wpływu na jego wybory życiowe, na kanwie naszych rozmów o budowaniu domu postanowiła przeprowadzić mały remont, komunikując dość dosadnie : „ Pierwsze co zrobię to wymienię tą cholerną wentylację, która działa kiedy chce, przynajmniej na to będę miała wpływ „– powiedziała z zaciśniętymi zębami.
Muszę się przyznać, ze nie wiem jakie były przyczyny niesprawnej WG, nie dopytywałam. Powiedzmy, że poziom zdenerwowania, związany z wyprowadzką jej pierworodnego, plus problemy z wentylacją, nie stwarzały komfortowych warunków do wchodzenia w szczegóły. Jednak ton w jakim powiedziała „ tylko nie inwestuj w wentylację grawitacyjną!!!!” – zmusił mnie niejako do przyjrzenia się sprawie bliżej.
Nie prawdą jest mit, jakoby wentylacja grawitacyjna nie mogła spełniać swoich podstawowych funkcji. Przy dobrze wykonanej WG, użytkownik powinien mieć bardzo zbliżony dostęp do świeżego powietrza jak przy zastosowaniu wentylacji mechanicznej ( przynajmniej w niektórych porach roku). Ze szczątkowych informacji jakie udało mi się wyciągnąć od Justyny wynikało, że w okresie letnim ma zaduch w domu, a w zimie jest chłodno przy sporych rachunkach za ogrzewanie. Można by było zwalić to na nieszczelne okna czy skromną izolacje budynku, ale na tym na pewno nie oszczędzała. Zostaje więc wentylacja. Wydaje mi się, że geneza problemu, leży w błędach popełnionych jeszcze na etapie projektowania, a później samego wykonania systemu wentylacji grawitacyjnej.
Dla mnie jednak, najważniejszym aspektem i przyczyną dlaczego zdecydowałam się na zastosowanie wentylacji mechanicznej, były ogromne i niekontrolowane straty ciepła wywołane przez wentylację grawitacyjną.
Budując dom energooszczędny, właściwie od samego początku zakładaliśmy zastosowanie wentylacji mechanicznej, bez której ciężko, a wręcz nie możliwe byłoby uzyskanie odpowiednich parametrów. Budynek, w którym zastosowano najwyższej klasy materiały izolacyjne na fundamenty, ściany, dach, zamontowano okna o niskim współczynniku przenikania ciepła, przy zastosowaniu niewydolnej wentylacji grawitacyjnej, stał by się termosem . Ciężko wyobrazić sobie budownictwo energooszczędne bez zastosowania wentylacji mechanicznej, nad którą jako inwestorzy mamy pełną kontrolę.
Ważne – nieodwracalne straty ciepła wynikające z ucieczki ciepłego powietrza w okresie zimowym przez wentylację grawitacyjną, mogą sięgać od 30% do nawet 60 %.
Czym jest wentylacja mechaniczna – rekuperacja
Wentylacja mechaniczna w przeciwieństwie do grawitacyjnej jest w całości stymulowana i napędzana mechanicznie. Nic nie jest tu dziełem przypadku, a jedynie konsekwencją technologii zastosowanej przy jej produkcji. Sercem wentylacji jest rekuperator, który napędza i steruję przepływem powietrza w kanałach wentylacyjnych.
Rekuperacja to nic innego jak wentylacja nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła, którego centrala ( rekuperator ) zajmuję się procesem odzyskiwania energii z powietrza.
Ważne – Wentylacja mechaniczna zapewnia stałą wymianę powietrza, bez względu na panujące na zewnątrz warunki atmosferyczne.
Świeże powietrze nawiewane jest z zewnątrz przez kanały wentylacyjne, przechodząc kolejno przez rekuperator, gdzie jest oczyszczane wstępnie przez filtry w nim zainstalowane. W tym samym czasie, taka sama ilość powietrza jest wywiewana z pomieszczeń szczególnie tych wilgotnych jak kuchnia czy łazienka.
Przykład działania rekuperatora
żródło : EnergoForum
Ważne – powietrze wywiewane nie miesza się ze świeżym powietrzem napływającym z zewnątrz.
Oprócz aspektów ekonomicznych, związanych z uszczupleniem naszego portfela w okresie zimowy, dla mnie równie ważnym czynnikiem jest poprawa komfortu życia w domu z zastosowaniem rekuperacji.
Tak dużo mówi się o zanieczyszczonym powietrzu, którym oddychamy na co dzień. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska bije na alarm, wskazując na rosnące zagrożenie związane ze złą jakością powietrzna w naszym kraju. Według raportu GIOŚP w Polsce występuje zanieczyszczenie wielopierścieniowe węglowodorami aromatycznymi ( WWA ). Pod lupę wzięto poziom w powietrzu takich substancji jak dwutlenek siarki, tlenek węgla, kadm, benzen, ozon, ołów, arsen, nikiel, czy szalenie groźny i silnie rakotwórczy benzo(a)piren, który występuję w dymie spalanego węgla, drewna i śmieci ( również podczas grillowania ). W niechlubnej czołówce miast najbardziej zanieczyszczonych, od dłuższego czasu są :
- Zakopane
- Kraków
- Tomaszów Mazowiecki
- Rabka zdrój
- Nowy Sącz
- Sucha Beskidzka
- Rybnik
- Nowy Targ
- Opoczno
- i rekordzista Nowa Ruda ze średniorocznym poziomem benzo(a)pirenu na poziomie 17 ng/m3, gdzie dopuszczalna wartość powinna być na poziomie 0-1ng/m3.
Nie kwestionowanym liderem w rankingu na miasto o najczystszym powietrzu jest Słupsk – 0,99 ng/m3. Czystym powietrzem mogą również oddychać mieszkańcy :
- Działoszyna
- Liniewko – Koscierskie
- Gdyni
- Władysławowa
- Kwidzyna
- Koszalina
- Gdańska
- Szczecina
- Zamościa
- Suwałk
- Lublina
Na wakacje tylko nad polski Bałtyk 😎
Dlaczego zatem nie mielibyśmy zadbać o powietrze jakim oddychamy we własnym domu?
Ilu z nas zastanowiło się, na jakie szkodliwe związki pochodzenia biologicznego i chemicznego jesteśmy narażeni w pomieszczeniach zamkniętych. Dopóki nie stanęłam przed obliczem budowy własnego domu, zagrożenia ze strony wentylacji były mi znane w stopniu podstawowym.
Nie chodzi mi o bezpośrednie, czyhające za rogiem sypialni lub kuchni niebezpieczeństwo związane z nieprawidłowo działającą wentylacją, tylko o skutki i konsekwencje wielomiesięcznego, lub wieloletniego przebywania w pomieszczeniach o niskiej jakości powietrza.
Zanieczyszczenie powietrza w zamkniętych pomieszczeniach, zdefiniowane zostało przez Ministerstwo Środowiska jako zawartość w powietrzu pomieszczeń zamkniętych zanieczyszczeń fizycznych, chemicznych i biologicznych, które naturalnie nie występują w powietrzu zewnętrznym.
Żeby uświadomić wam o jakich zagrożeniach mowa, pozwolę sobie wykorzystać informacje zawarte w referacie „ Zanieczyszczenie powietrza pomieszczeń „ profesora Politechniki Śląskiej, kierownika Katedry Ochrony Powietrza, dr. hab. Józefa S. Pastuszki.
Profesor w swojej publikacji, przeanalizował czynniki szkodliwe w powietrzu pomieszczeń mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej.
Główne zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach nieprzemysłowych i ich podstawowe źródła
Zanieczyszczenia | Źródło wewnętrzne | Źródło zewnętrzne
|
Dwutlenek węgla | reakcje metaboliczne (ludzie i zwierzęta), spalanie paliw | Spalanie paliw |
Tlenek węgla | Spalanie paliw | Spalanie paliw |
Lotne związki organiczne | rozpuszczalniki, kosmetyki, gotowanie i pieczenie, spalanie paliw, procesy metaboliczne (zagrzybienie mieszkań), niektóre farby, pestycydy, środki owadobójcze oraz przeciwgrzybicze | spalanie paliw, rozpuszczalniki petrochemiczne, parowanie ciekłych paliw |
Formaldehyd | meble z płyt wiórowych, niektóre materiały izolacyjne, | |
Dwutlenek siarki | Palenie tytoniu | Spalanie paliw |
Aerozol pyłowy
· Ołów · Mangan · kadm |
Palenie tytoniu | spalanie paliw i inne procesy przemysłowe, motoryzacja, wybuchy wulkanów, erozja wietrzna, pylenie ze składowisk odpadów produkcja przemysłowa motoryzacja motoryzacja, produkcja przemysłowa |
Bioaerozol
· Bakteryjny · Grzybowy · Pyłkowy
|
Organizmy ludzi i zwierząt, „zagrzybione” ściany, meble itp. rośliny doniczkowe | powietrze atmosferyczne (zawierające zarodniki grzybów z naturalnych kolonii) trawy, drzewa, krzewy |
Azbest | Materiały ognioodporne | izolacja termiczna budynków płytami cementowo -azbestowymi |
Radon i pochodne jego rozpadu | niektóre materiały budowlane, woda z instalacji wodociągowych | Skorupa ziemska |
Źródło : Śląska Akademia Medyczna
Wśród wymienionych przez profesora skutków przebywania w pomieszczeniach z zanieczyszczonym powietrzem są miedzy innymi :
- Zatrucie tlenkiem węgla
- Astma
- Choroba legionistów – ciężka zakaźna choroba dróg oddechowych, wywoływana bakterią Legionella
- Gorączka klimatyzacyjna – (humidifier fever)
- Choroby nowotworowe – związane z dymem tytoniowym, czy też radon i produkty jego rozpadu
- Syndrom chorego budynku (SBS – Sick Building Syndrome) – nie jest chorobą lecz zespołem dolegliwości występujących u co najmniej 20 – 30 % osób, przebywających długotrwale w budynku z małą lub ograniczoną ilością świeżego powietrza oraz złą jakością powietrza
Objawy związane z syndromem chorego budynku można podzielić na :
- objawy ogólne (ból głowy, nienaturalne zmęczenie, przygnębienie, zawroty głowy)
- podrażnienie błon śluzowych (suchość lub podrażnienie oczu, nosa, gardła)
- objawy skórne (przesuszenie, zaczerwienienie, złuszczanie naskórka – na twarzy, rękach, uszach)
Kolejnym poważnym zagrożeniem jest wilgoć, tak często spotykana w budownictwie jednorodzinnym. Jest to wymarzone środowisko do rozmnażania się setek gatunków bakterii, pleśni i grzybów. Przebywanie w ich otoczeniu, może wywołać lub nasilić objawy astmatyczne, alergiczne, sprzyja infekcjom układu oddechowego, oraz może obniżyć lub pogorszyć nasz układ odpornościowy.
Zastosowanie wentylacji mechanicznej w ogromnym stopniu, zminimalizuję lub całkowicie wyeliminuje wszystkie zagrożenia jakie wywołuję zanieczyszczone powietrze w zamkniętych pomieszczeniach.
Czy pamiętacie – czasy jak nasi rodzicie zaklejali kratki wentylacyjne zimą, żeby chłodne powietrze nie wpływało do naszych mieszkań/domów?. Gdzie wtedy była wentylacja? – no właśnie w ogóle jej nie było!
Zalety wentylacji mechanicznej
Jest ich naprawdę sporo. Postaram się wymienić te najistotniejsze :
- Oszczędności na ogrzewaniu
- Nie trzeba inwestować w droższe okna z nawiewnikami
- Mniej kominów do zbudowania
- W związku z odzyskaniem ciepła, możemy zainwestować w urządzenia grzewcze o mniejszej mocy i mniejszej powierzchni ( tańsze)
- Stała wymiana powietrza bez względu na warunki atmosferyczne
- Filtrowane powietrze wewnątrz – mniej kurzu, alergenów
- Brak zaparowanych luster, okien i płytek w łazience
- Możliwość odcięcia się od zanieczyszczeń panujących na zewnątrz
- Podwyższenie komfortu życia, poprzez stałą wymianę powietrza ( 24h )
- Podwyższenie wartości rynkowej domu – za parę lat dom nie straci na wartości poprzez zastosowanie nowoczesnych technologii
- brak przeciągów w domu
Podczas szukania głównego wykonawcy, natrafiłam na firmy budujące domy energooszczędne, nie stosujące rekuperacji. To jak kupić sernik zrobiony z ziemniaków – dobry, a raczej oszczędny cukiernik tak wymiesza ziemniaki z niewielką ilością sera, że ciasto będzie przypominać oryginał. Niestety, każdy smakosz znający się na pieczeniu słodkości, od razu pozna imitację i nigdy więcej nie wróci do tej cukierni.
Dom energooszczędny bez zastosowania wentylacji mechanicznej stał by się nie tylko szczelnym termosem ale również zatęchłym i nieświeżym „ziemniaczanym sernikiem”.
Każdy inwestor chcąc zbudować dom energooszczędny lub niskoenergetyczny, musi zainwestować w wentylację mechaniczną – wynika to z warunków technicznych, a dokładniej z wytycznych jakie zostały przyjęte w budownictwie energooszczędnym.
Jeżeli decydujecie się na dom tradycyjny, pamiętajcie że za parę lat, kiedy wszystkie nowe budynki będą musiały spełniać zaostrzone wymagania dotyczące ich charakterystyki energetycznej, wasz dom będzie wymagał modernizacji. Obniży się jego wartość rynkowa, gdyż po roku 2020 wszyscy będą budować energooszczędnie. Być może warto już dziś zainwestować odrobinę więcej…
Pamiętacie jak szybko walkman zostały wyparty przez mp3, czy kaseta magnetofonowa przez kompakt? Niestety to samo stanie się z wentylacją grawitacyjną.
Wszystkich zainteresowanych warunkami jakie będą musiały spełniać budynki po 2020 roku, odsyłam do mojego pierwszego artykułu z cyklu „ dom energooszczędny „ – okiem inwestora
W kolejnym poście przygotuję zestawienie producentów, dystrybutorów systemów wentylacji mechanicznej pod kontem :
- Wydajności
- Zastosowanych rozwiązań
- Nowoczesności
- Możliwości montażowych
- Możliwości serwisowych
- Dostępności itp.
Jeżeli macie doświadczenie w użytkowaniu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, lub jesteście specjalistami w ich montażu, podzielcie się proszę swoją wiedzą w komentarzach.
Dobrze, że o tym piszesz. Niestety wiele osób nie ma pojęcia o tym, że istnieje coś takiego jak rekuperacja i w większości stosują (nie wybierają) wentylację grawitacyjną. Ci, którzy znają taki rodzaj, twierdzą, że to wymysł dla „bogatych” – przynajmniej w moim środowisku… (niestety). Znam dom, w którym jest zastosowana rekuperacja i właściciele bardzo chwalą sobie to rozwiązanie. Nie mam pojęcia jakie są koszty takiej inwestycji, ale zapytam przy najbliższej okazji o szczegóły 🙂
Witaj Sylwia, niestety jest tak jak piszesz, wiele osób traktuję rekuperację jako luksus i niepotrzebny wydatek. Tym czasem dobrą rekuperację można zainstalować już od kilkunastu tysięcy – jest to oczywiście o wiele drożej niż wentylacja grawitacyjna, ale podliczając koszty które nam odpadają :
– okna bez nawiewników
– mniej kominów do zbudowania
– możliwość zainstalowania urządzeń grzewczych o mniejszej mocy
różnica może się okazać niewielka.
Mieszkałam na wakacjach w domu z zainstalowanym systemem rekuperacji z odzyskiem ciepła, Pamiętasz jakie były upały w zeszłym roku, nie do wytrzymania. Na zewnątrz było 35 stopni, a w środku ( przy zamkniętych oknach i spuszczonych roletach ) 23 stopnie!. Spora różnica. Poza tym nie było zaduchu, rekuperator pracował nieco głośniej niż zwykle, ale nie było to w żaden sposób uciążliwe. W przyszłym tygodniu zrobię zestawienie dostępnych systemów, a o kosztach oczywiście napiszę jak już będę miała wszystko u siebie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz 🙂
Sam rozpoczynam budowę domu w czerwcu i również zastosuję wentylację mechaniczna. Wentylacja grawitacyjna to archaizm. W domach dobrze zaizolowanych nie zadziała, bo skąd ma wlecieć to powietrze do wylecenia. Mechaniczna plus szcczelne ściany i okna i jest ciepło albo zimno kiedy trzeba.
Kolejny fajny artykuł, ile człowiek rzeczy nie wie a dom buduje:-) czekan na więcej o rekuperacji!
Witaj Dagmara,
Kolejny już niedługo 🙂
Pozdrawiam
Wentylacja mechaniczna powinna być stosowana zarówno w budownictwie jednorodzinnym jak i przez deweloperów. Było by mniej chorób układu oddechowego, mniej przypadków zaczadzeń i w konsekwencji zgonów.
Witaj Daniel,
Zgadzam się się z tobą 🙂
Witam, znalazlam Twoj blog dwa dni temu i jestem pelna podziwu:) Nie przeczytalam jeszcze wszystkiego (jestem obecnie na kwietniu 2016). Bardzo jestem ciekawa Twojej historii i nie moge sie doczekac konca budowy. Jeszcze na zadnej stronie nie znalazlam tyle tak bardzo waznych informacji zwiazanych z budowa. Ja dzialke kupuje za miesiac, bedzie to juz moja trzecia inwestycja (kupilam juz dwa mieszkania, jedno w polsce i jedna za granica), dzialka i budowa bedzie jednak duzo wiekszym wyzwaniem, ale wiem ze warto:)
Rekuperacje posiadam w mieszkaniu za granica w ktorym obecnie mieszkam od 6 lat. W tym roku pierwszy raz wylaczylam w okresie letnim (do tej pory spie przy otwartym oknie wiec rekuperacja raczej zbedna), nie jest jeszcze zimno tutaj, zanieczyszczenie jest bardzo male a przy zamknietym oknie i wlaczonej rekuperacji jest za cieplo, moze to kwestia ustawienia rekuperacji, z tego co wiem jest ustawiona na 20 stopni). Zdecydowanie polecam rekuperacje ale w miejscach mniej zanieczyszczonych polecam jej wylaczenie w okresie letnim, no chyba ze sa straszne upaly to wtedy lepiej okien nie otwierac;)
Jest jedna osoba ktora doradza mi w zwiazku z budowa, zna sie zwlaszcza na hydraulice ale nie tylo i ma ogromne doswiadczenie jezeli chodzi o budowe domow. Ta osoba niestety odradza mi rekuperacje, czemu? – dowiem sie za ponad miesiac jak przylece podpisywac akt notarialny, wtedy mam sie z ta osoba spotkac i dowiem sie szczegolow, ale na moja logike rekuperacja w domach energooszczednych i pasywnych zdecydowanie potrzebna.
Magda
Witaj Magda,
Dzięki za obszerny komentarz 🙂 Jeżeli zamierzasz zbudować dom energooszczędny lub wręcz pasywny, to bez wentylacji mechanicznej prawie nie możliwe będzie uzyskanie odpowiedniego komfortu termicznego. W dobrze zaizolowanym domu z oknami o współczynniku poniżej 0,9 W/m2K, zwykła wentylacja grawitacyjna po prostu będzie nie wydolna. W okresie letnim, można otworzyć okna i przewietrzyć cały dom, ale właśnie w tym czasie różnica temperatur między środkiem a zewnętrzem jest najmniejsza, czego konsekwencją jest wydolność wentylacji tradycyjnej na poziomie kilku procent jak nie zero. W zimie, kiedy wentylacja grawitacyjna jest o wiele bardziej skuteczna, straty ciepła wywołane przez ucieczkę ciepłego powietrza kanałami wentylacyjnymi, jest na tyle duża, że właśnie w tym okresie rekuperacja jest wręcz niezbędna. Co istotne – każdy system wentylacji mechanicznej musi być opracowany i obliczony konkretnie dla twojego domu, zgodnie z jego kubaturą. Minęły już czasy, kiedy montowało się jedną centrale wentylacyjną dla wszystkich domów taką samą. Liczy się przecież skuteczność i wydajność takiego urządzenia, ile energii pochłania itp. Dobrze dopasowana rekuperacja pozwala na wymianę całego powietrza jakie jest w domu w godzinę czasu. Szalenie istotny jest wybór odpowiednich kanałów wentylacyjnych, przez które przelatuje powietrze, którym później oddychamy. Wnętrze kanałów powinno zawierać jony srebra, które działają przeciwgrzybiczo i antybakteryjnie. Jest tego trochę 🙂 Wszystko raz jeszcze opiszę przy okazji montażu całej instalacji u siebie.
Wszystko zależy w co chcesz inwestować. Jeżeli budujesz dom, w którym nie będziesz mieszkać na stałe, to być może rekuperacja nie będzie potrzebna. Jednak z tego co napisałaś wnioskuję, że jesteś osobą przedsiębiorczą, inwestującą w swoją przyszłość. Rekuperacja to komfort termiczny pod warunkiem, że zostanie dobrana odpowiednia centrala, dopasowana indywidualnie do każdego domu. To również urządzenie kompatybilne z np. GWC lub klimatyzacją. Na naszym polskim rynku jest już naprawdę kilka profesjonalnych firm, specjalizujących się kompleksowo w sprzedaży, montażu, instalacji oraz serwisowaniu takich urządzeń.
Magda, trzymam kciuki za twoją działkę i przyszłą budowę. Zapraszam do śledzenia mojej:-) Jutro albo jeszcze dzisiaj opublikuję 1 część relacji z budowy grzewczej płyty fundamentowej, która jest integralną częścią domu energooszczędnego.
Jak byś potrzebowała pomocy, chętnie podpowiem, pisz śmiało:-)
Pozdrawiam
Basia
Dziekuje Basia za odpowiedz:) Ja od poczatku bylam zdecydowana zeby zamontowac rekuperacje, ale ludzie potrafia namieszac, i w sumie dobrze, budowa domu bedzie dobrze przemyslana, zdanie juz zmienialam kilkakrotnie i mam nadzieje ze przed budowa podejme wlasciwe decyzje, jeszcze troche czasu mam:) Ale bardzo ciekawe jest to ze zanim trafilam na Twojego bloga zdecydowalam sie budowac ta sama technologia co ty:) W pracy wysiedziec nie moge, caly czas szukam informacji w internecie i marze:)
Podesle „moj” wybrany projekt na mihata@… jestem bardzo ciekawa co o nim sadzisz. Nie ma nic lepszego niz szczera podpowedz kogos z doswiadczeniem.
Twoj blog jest jak ksiazka. Jestem juz na wrzesniu:)
Magda
Koniecznie wyślij swój projekt ! jestem strasznie ciekawa jaki wybrałaś 😉 Strasznie się ciesze, że trafił do mnie na bloga, o wiele fajniej jest budować ze świadomością, że ktoś wcześniej przetarł szlaki. Ewentualnych błędów będzie można uniknąć. Chodź muszę przyznać nieskromnie, że naprawdę solidnie przygotowałam się do tej budowy. Dzisiaj wiem, że z pewnymi rzeczami nie ma się co spieszyć. Na razie wszystko idzie jak po maśle. Kolejny etap to ściany – za niecałe dwa tygodnie 🙂
Pozdrawiam 🙂
Witam,
My też ruszamy z budową – podobny budynek – bardzo podobne rozwiązania – parterówka – dach 2 – spadowy , mam nadzieje że sie dogadam z PRAEFA, rekuperacja będzie.
Wymyśliłem przy okazji że nie wszystkie okna będą otwierane.
Wentylacja mechaniczna przy otwartych oknach …. słabo działa
Jak tu żonę przekonać na witryny zamiast okien ??
( Otwierane HST na taras + sypialnia )
Roman
Witaj Roman,
Na pewno dogadasz się z Praefą 🙂 Ja mam same miłe wspomnienia ze współpracy.
Masz rację, żeby zamontować fiksy w niektórych pomieszczeniach. U mnie w strefie dziennej (kuchnia-jadalnia-salon) jest ich aż 4 z tego 3 naprawdę wielkie.
Żonę przekonaj tym, że będzie miała piękne panoramiczne okna albo starymi metodami 🙂 Kup jej coś ładnego i wtedy powiedz o oknach 🙂
Pozdrawiam
Basia