dom, projekt domu

Dom parterowy – mój projekt

Moi drodzy. W zyciu kazdej kobiety i mezczyzny przychodzi taki czas, ze trzeba – wrecz nalezy sie bezkarnie czyms pochwalic  😀 W przypadku budowy, pierwszy etap calkowicie legalnej „samochwalki”, powinien przypasc zaraz po zakupie projektu swojego wymarzonego domu. Zupelnie przypadkowo, podczas rozmowy z przyjaciolmi, subtelnie zmieniajac temat na zagadnienia zwiazane z domem, naprowadzcie ich na wlasciwe tory 🙂 Do sprawy mozna podejsc na dwa sposoby.

Pierwsza metoda – sluchajcie kupilam projekt! wydaje sie stosunkowo prosta  😉

Drugie rozwiazanie, nie co bardziej zawoalowane – jestescie u znajomych na obiedzie, gospodyni podaje deser, wy mowicie -” ale pyszne paczki upieklas, a ja kupilam projekt domu”, albo jestescie na spacerze z psami, podchodzicie do pupila waszych przyjaciol i mowicie – ” o Azorek strasznie linieje, a nasz Gutek nie, bo kupilismy projekt domu”  😛

Tak czy owak, na pewno pociagna temat  😀

Tak zupelnie powaznie, moment, kiedy stajecie sie wlascicielami projektu domu, to ogromny krok do przodu w przygodzie, jaka was czeka. Wchodzicie na poklad samolotu i lecicie na upragnione wakacje. Widzieliscie hotel w katalogu, kupiliscie wycieczke, ale zadne z was jeszcze tam nie bylo.  Mozecie jedynie przypuszczac, jak tam jest. Chyba, ze ktos znajomy byl na rajskiej wyspie rok wczesniej i podzieli sie z wami wrazeniami, albo nawet pokaze zdjecia. Tak samo jest z gotowym projektem domu. Jezeli zakupiliscie koncepcje powtarzalna, czyli projekt istniejacy w obiegu juz jakis czas, byc moze bedzie istniala mozliwosc zobaczenia budynku na zywo. Biura zajmujace sie sprzedaza i promujace swoje pozycje, czesto zamieszczaja fotki domow swoich klientow. Wtedy jest sie do czego odniesc. Wszystkie szanujace sie biura architektoniczne sprzedaja swoje projekty wraz z wizualizacja. Swoja droga, ciekawa jestem pewnego eksperymentu. Jaki bylby odzew ze strony przyszlych inwestorow, gdyby na stronie jakiejs duzej firmy zajmujacej sie sprzedaza gotowych projektow, umiescic ten jeden jedyny, na pelnym wypasie – tylko bez wizualizacji? Albo dwa takie same, tylko jeden ubrany w piekna grafike, a drugi golas i do tego tanszy ? Sama jestem wzrokowcem, wiec wiem jaki bylby wynik  🙂

Wracajac do tematu, istnieje forma posrednia miedzy gotowcem a indywidualnym projektem. Jezeli podoba wam sie bardzo jakis projekt gotowy, ale uklad pomieszczen nie do konca wam odpowiada, mozecie poprosic o przeprojektowanie waszego przyszlego domu. Wyglada to zazwyczaj tak, ze architekt, spod ktorego reki wyszla koncepcja, zgodnie z waszymi wytycznymi i zamyslem stworzy nowy projekt – doskonaly. Nie chcialabym szarzowac cenami, ale takie dodatkowe prace, nie powinny przekroczyc wartosci starego projektu. Jest to nadal oplacalne i tansze od projektu indywidualnego.

Jezeli zdecydujecie sie na kompleksowa usluge, tzn. skorzystacie z glownego wykonawcy specjalizujacego sie w budowie domow jednorodzinnych, to przeprojektowanie jest przewaznie w cenie. Bez znaczenia czy dom konstrukcyjnie obliczony byl na technologie drewniana lub tradycyjna. Zupelnie nieistotne jest czy w pierwotnej postaci, budynek mial tylko dwa pokoje albo garaz w bryle. Dodatkowe pomieszczenia mozna stworzyc, a powierzchnie przeznaczona na garaz zaadaptowac na duza kuchnie lub sypialnie glowna. Dla fachowca i specjalisty zmiana konstrukcji lub ukladu pomieszczen to bulka z maslem.

Projekt indywidualny to najbardziej spersonalizowana forma. Dom szyty na miare, dostosowany pod kazdym wzgledem. Nawet najskrytsze marzenia architektoniczne, moga ujrzec swiatlo dzienne. Dla dobrego projektanta granice nie istnieja. Oprocz optymalizacji pod katem upodoban przyszlych mieszkancow, mozna modelowo opracowac uklad pomieszczen pod wzgledem naslonecznienia, czyli energooszczednym. Projekt indywidualny automatycznie zostaje zaadaptowany na warunki wynikajace z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego lub Warunkow Zabudowy. Projekt „osobisty” wymaga osobnego artykulu – na pewno szeroko opisze go w kolejnych postach.

Jestem ogromna fanka pewnego programu emitowanego przez kanal Domo plus – „Wielkie projekty” 

Gospodarzem programu jest brytyjski pisarz i projektant, absolutne wyspiarskie guru w dziedzinie wystroju wnetrz, architektury, budownictwa i ekologicznych rozwiazan technicznych. Kevin McCloud, o ktorym mowa od 1999 roku prowadzi swoj autorski program. Bohaterowie poszczegolnych odcinkow to prywatni inwestorzy, wykazujacy sie nie lada odwaga, brawura i ogromna determinacja w spelnianiu swoich czesto szalonych pomyslow architektonicznych. Porownujac te odwazne i czasami heroiczne projekty przedstawiane przez Pana Kevina, to smiac mi sie chce, jak czytam niektore artykuly poswiecone zabudowie parterowej. Hitem jest stwierdzenie, ze budujac dom parterowy w Polsce, trzeba wykazac sie odwaga i zaryzykowac! Cos takiego? Panie Marku, Justyna, Kasia- jestesmy bohaterami ( pozdrowienia dla moich czytelnikow )  😉

Uwaga – zaczynam sie chwalic  😉 

Dlaczego wybralam dom parterowy juz wiecie. Dla niewtajemniczonych – wszystkie informacje znajdziecie tutaj → Dom parterowy – dobry wybor

Ostatni post w calosci poswiecilam analizie korzysci i ewentualnych wad domow parterowych. Przyslaliscie kilka swoich propozycji – Pani Aniu, nadal twierdze, ze druga pozycja bedzie lepsza, Justyna juz zaczela budowe swojego bungalow, obiecala fotki po zakonczonych pracach – trzymam za slowo  🙂

Do tej pory nie bylo okazji pochwalic sie wlasnym projektem, ale dzisiejszy post jest do tego stworzony. W poprzednim artykule przemycilam pewien fragment, nawet dosc znaczacy, bo rzut mojego domu, ale jakos…nie zaszpanowalam. Moze dlatego, ze uwielbiam odkladac przyjemnosci na pozniej  😎

Oficjalnie potwierdzam – tak wyglada plan mojej parterowki!!

rzut mihata z podzialem

Nie jest to projekt gotowy. Czyzbym nie znalazla dla siebie niczego sposrod tysiecy pozycji katalogowych? Absolutnie nie! Podczas poszukiwan swojego idealu, trafilam na przynajmniej 10 bardzo udanych koncepcji. Dlaczego zatem zdecydowala sie na dodatkowe koszty? Zaczne od poczatku.

Od ponad roku buszowalam, wyszukiwalam, wygrzebywalam stare i nowe projekty domow jednorodzinnych. Dobra wiadomosc jest taka, ze coraz czesciej projektuje sie budynki bardzo funkcjonalne, energooszczedne, ekonomiczne, proste w budowie. Jest ich cala masa. Przez ten okres wertowania setek pozycji, przy okazji rozmow o technologiach czy samych projektach, poznalam cala masa fantastycznych ludzi. Zapalencow kochajacych swoja prace, osob zaangazowanych w nadzor i realizacje przedsiewziec im powierzonych. Tak trafilam na Pana Krzysztofa Kubata z biura projektowego Kubat architekci. Osoba totalnie nakrecona na prace, z glowa pelna pomyslow do zrealizowania. Pan Krzysztof chyba w ogole nie spi  😉 Dzisiaj jak patrze na godziny przeslanych wiadomosci e-mail ( miedzy 2-4 rano) i przypominajac sobie nasze poranne rozmowy wnioskuje, ze ten architekt zyje energia z kosmosu – totalny pracoholik, ale za to piekielnie zdolny. Nasze drogi zeszly sie przypadkowo, ale od poczatku wiedzialam, czulam, ze ten Pan ogarnie moja wizje domu marzen – i tak sie stalo.

Tak na marginesie – ilosc Krzysztofow zaangazowanych w moj projekt przeroslaby oczekiwania nawet najwiekszej fanki patrona kierowcow. Mafia Krzyskow otoczyla opieka cala budowe  😉 Brata tez mam Krzyska.

Wracajac do Krzysztofa architekta. Tak sie fajnie zlozylo, ze rowniez zona jest architektem. Razem realizuja wszystkie zlecone pomysly, przekladajacej je na papier. W autorskiej pracowni powstaja projekty wielobranzowych obiektow uzytecznosci publicznej, srednio i nisko kubaturowych oraz budynki mieszkalne jedno i wielorodzinne. Pani Ela – malzonka, dodatkowo zajmuje sie fotografia, jest to jej kolejna pasja. Malzenstwo architektow swoje wieloletnie doswiadczenie zawodowe nabylo pracujac w renomowanych zagranicznych biurach projektowych – pewnie stad ta nieograniczona kreatywnosc i swieza inwencja. Nieszablonowe podejscie kontynuuja w swoim warszawskim biurze.

Dlaczego jednak projekt indywidualny ?

Prawda jest taka, ze marzylam o zrealizowaniu mojej wizji domu energooszczednego. Nie bylo to moim zamiarem od samego poczatku. Chcialam kupic projekt gotowy ze wzgledu na koszty i tak jak napisalam wczesniej, gdybym nie trafila na Pana Krzysztofa, pewnie skonczyloby sie na koncepcji katalogowej. Pewnie zabrzmi to gornolotnie, ale mam nosa do ludzi. Wiedzialam, bylam wrecz pewna, ze Pan Krzysiek zbierze do kupy wszystkie moje pomysly, doda cos od siebie ( zeby nie bylo, w koncu to on jest projektantem ) i wyjdzie z tego moj wyteskniony, pozadany i upragniony dom parterowy z dwuspadowym dachem  🙂

O samym projekcie – znowu sie chwale 

Nazwijmy go roboczo „Mihatek”  🙂 Dla tych z was, ktorzy juz zapomnieli jak wyglada rzut Mihatka – o to on 🙂

rzut mihata z podzialem

Obiecuje – to ostatni raz  😉

Dlaczego taki uklad? Juz tlumacze. Po pierwsze, drugie i trzecie – otwarta strefa dzienna. Fantazjowalam o mojej otwartej przestrzeni  😛 Nasze mieszkanie to powierzchnia 55 m2, wiec latwo moglam sobie wyobrazic, jak bedzie wygladac moja otwarta plaszczyzna. W glowie mialam te kule, co siedziala na niej Miley Cyrus w teledysku Brecking Ball  ;-), wtedy jeszcze latwiej bylo mi zobaczyc mieszkanie bez scian. Zatrzymajmy sie przy strefie dziennej. Moja dzialka budowlana jest o pare metrow szersza od strony frontowej – lacznie 28 metrow. Kuchnia zostala ulokowana na scianie wschodniej, dzieki czemu rano, do kawki, przywita nas sloneczko. Jeszcze przed poludniem sloneczny krag obudzi wszystkich niedobitkow, ktorzy jeszcze nie wstali. Zaraz po poludniu ciepla wiazka swiatla pojawi sie na tarasie/werandzie. No wlasnie, w opisie na rzucie zapomnialam dodac wzmianke o ukochanej werandzie, ale wszystko zobaczycie na wizualizacji ponizej. Dom zostal tak pomyslany, ze dzieki integralnemu zadaszeniu, wynikajacemu z konstrukcji Mihatka, slonce napedza energia strefe dzienna w czesci salonowo – jadalnej, nie docierajac do kuchni. To bardzo wazne, zeby kulinarna czesc budynku, w okresie letnim, popoludniami pozostawala nienasloneczniona. Funkcjonalnosc domu zostala rowniez zaplanowana na okres zimowy. Kiedy w okresie od listopada do marca, slonce jest nisko, zaraz nad horyzontem, wysokosc pomieszczen pozwala na penetracje promieniami slonecznymi cala strefe dzienna, az po umywalke na scianie wschodniej. Mihatek w porze cieplej nie bedzie sie przegrzewac, w porze zimowej zapewni optymalne wykorzystanie energii slonecznej. Pomieszczenie gospodarcze tylko rano dostanie odrobine ciepla – przez reszte dnia bedzie w cieniu. Dom zostal zaprojektowany niemal idealnie pod katem energooszczednosci. Nie chcialam wiecej niz 3 sypialnie. Na razie jestesmy jedynie w dwojke, nawet gdyby cos mialo sie zmienic, nadal do dyspozycji zostaja dwa. Kiedys przysnila mi sie sypiania z wlasna lazienka i garderoba – mam ja na jawie  🙂 Jestem tak potwornie dumna i zadowolona z Mihatka – juz go uwielbiam  😎

Nowe technologie 

Skoro buduje dom energooszczedny, pewnie spodziewacie sie najnowszych technologi, rodem z Awatara. Niestety nic z tego. Jedynym, poza standardowym rozwiazaniem bedzie zakup i montaz centrali wentylacyjnej wraz z niezbednym osprzetem. Dom energooszczedny bez wentylacji mechanicznej nie istnieje. Pisalam juz o tym, wszystkie informacje znajdziecie tutaj → Dom energooszczedny – rekuperacja. Nie bedzie u mnie pompy ciepla ani paneli fotowoltaicznych lub innych rozwiazan stosowanych w domach pasywnych. Nie buduje domu pasywnego. Jednak, co najistotniejsze, moj dom bedzie spelnial wszystkie standardy energooszczedne, do ktorych powoli sie zblizamy.

Co to oznacza –  po 2020 roku, wszystkie nowe budynki maja spelniac zaostrzone wymagania dotyczace ich charakterystyki energetycznej. Wedlug przyjetych zalozen wspolczynnik przenikania ciepla U zewnetrznych scianach w ogrzewanym budynku bedzie musial byc nizszy o 20%, dachow i stropow pod nieogrzewanymi pomieszczeniami o 25%,drzwi i okien od 25% do 30%. Maksymalna wartosc wskaznika zapotrzebowania budynku na nieodnawialna energie pierwotna EP, bedzie o 40% nizsza niz dopuszczalna w 2016 roku. 

Jak zyc – czym grzac ?

Tym, co macie zaraz obok. Nie kombinujcie z nowymi technologiami jak w drodze macie gaz. Nie zdecydowalabym sie na nic innego, majac pod reka najtansza forme ogrzania domu na rynku. Owszem, pompa ciepla to urzadzenie energooszczedne, ale nadal koszty instalacji i samego urzadzenia, zwrocilyby sie dopiero po kilku latach, a jak mawial moj tato – ” nie wiem, czy dozyje ”  😉  Gaz, gaz, gaz.

Untitled

To samo w przypadku kanalizacji. Jezeli w drodze jest siec kanalizacyjna, skorzystajcie z tego luksusu. Nawet najbardziej ekologiczna przydomowa oczyszczalnia sciekow, nie bedzie tak skuteczna, jak doswiadczone przedsiebiorstwo wodno-kanalizacyjne. Wiem,wiem zdarzaly sie wpadki. Bylam akurat nad Wisla, chcialam zrobic zdjecie „grubej Kasce” (ujecie wody na Wisle), gdy zobaczylam, a wlasciwie nie zobaczylam wody, tylko warstwe piany zaraz nad tafla. Jak sie pozniej okazalo byl „niekontrolowany” wyciek.  Bardziej przerazaja mnie lokalne szambiarki, oprozniajace swoj balast gdzie popadnie.

Reasumujac wszystkie media – w moim domu bedzie woda z wodociagu ( podobno dobra ), kanalizacja, prad z kabla i gaz do grzania. Gaz wykorzystamy rowniez w kuchni. Oboje uwielbiamy gotowac i jedynie na otwartym zywym ogniu, mozna szalec kulinarnie. Kucharze wiedza, o czym mowie – pisze  😀

Wizualizacja

Kazdy szanujacy sie projekt budowlany, powinien byc przedstawiony w formie graficznej. Do mojego projektu, udalo mi sie namowic trzy niezalezne zespoly prawdziwych pasjonatow grafiki komputerowej. Roznia sie od siebie drastycznie. Kazda ekipa ma inny styl pracy, rozbieznosci wystepuja takze w sposobie interpretacji projektu. Wszyscy otrzymali te same materialy, ale wizualizacje finalowe sa jakby z innych biegunow. To arcyciekawe, jak mozesz zobaczyc inna wersje swojego pomyslu. Jednego jestem pewna – wszystkich chlopakow laczy pasja i zaangazowanie. Nie ktorzy z nich sa na samym poczatku swojej drogi zawodowej, ale chca, pragna stworzyc wlasna firme, a ja zawsze wspieram mlodych, ambitnych i kreatywnych ludzi. Wsrod nich sa rowniez graficy bardziej doswiadczeni, poruszajacy sie w sferach bardziej artystycznych…z reszta zobaczcie sami  🙂

Mam pewien pomysl zrobmy chlopakom niespodzianke. W komentarzach pod postem lub na Facebooku oddajcie swoj glos na ulubiona wizualizacje Mihatka. Ja juz mam swojego faworyta, ale jeszcze nic nie powiem.  Piszcie bez ograniczen i jak zawsze szczerze. Chlopaki sie uciesza  😉

Tymczasem obiecana wizualizacja. Zacznijmy od wirtuozow mozaikowych.

Wizualizacja wizji – Bayamozaya

Powinnam zaczac od glownej dzialalnosci spolki z artystycznie ograniczona odpowiedzialnoscia – jak sie sami okreslaja. Dzialania grupy mlodych niezwykle kreatywnych i tworczych ludzi, skupiaja sie na produkcji mozaiki, tak mozaiki i to jakiej. Grupa artystow poswieca sie bez reszty, mozolnej pracy recznej, tworzac mozaiki uzytkowe jak umywalki czy wanny.

7789225_stone-bathtub

unique-washbasin

wanny-z-mozaiki

Wykonuja tez inne projekty

bathtub-bayamozaya-mosaics

Reszte oryginalnych pomyslow znajdziecie tutaj  →bayamozaya

Wracajac do wizualizacji. Pan Jarek Konecki, szef szefow w bayamozaya, przygotowal dla mnie przepiekna wizualizacje wizji, swoja interpretacje moich wytycznych, jak Mihatek powinien wygladac.

Zapraszam was serdecznie na wycieczke po moim wirtualnym domu  🙂

dom2-1

Wejscie glowne. Okno do samej podlogi wychodzi z kuchni.

dom2-2

dom2-front3

Zadaszenie tworzace podcien, sprzyjac bedzie to „lawkawingu”  🙂

dom2-3

Elewacja od strony ogrodu i strefa otwarta czyli taraso-weranda!

dom2-7

Czyz nie jest pieknie i uroczo ? -ale jestem skromna  🙂

dom2-4

dom2-6

Elewacja frontowa – okna od sypialni glownej, pokoju goscinnego, lazienki i gabinetu.

dom2-5

Elewacja od strony garderoby i prywatnej lazienki – oryginalny pomysl mojego architekta – subtelne doswietlenie w polaczeniu z maksymalna intymnoscia

dom2-8

Strefa dzienna – ach  😀

dom2-9

Kuchnia i jadalnia

dom2-salon2

dom2-10

Widok z jadalni na salon

dom2-11

Hol – przedpokoj

dom2-12

dom2-13

Widok z sypialni glownej na korytarz

dom

Sypialnia z innymi dodatkami

dom2-14

Lazienka wspolna – wersja z wanna

Na koniec wersja z koza w salonie – rowniez udana

dom2-salon

dom2-salon1

Jak wam sie podoba ? bo mnie bardzo  🙂 Pamietajcie, ze wizja przedstawiona powyzej, jest jedynie czescia tego, co bedzie znajdowac sie finalnie w moim domu. Musze jednak przyznac – Pan Jarek wprowadzil magiczny klimat  🙂

Wszystkie wizualizacje przygotowal i wykonal Pan Jarek Konecki. Wiecej informacji znajdziecie tutaj → bayamozaya

Kolejna ekipa zapalonych pasjonatow sa panowie z ArtMat3D

Zaangazowanie, terminowosc i ogromna chec rozwoju, to cechy wyrozniajace tych dwoch mlodych Panow. Mateusz i Pawel, tworcy firmy AarMat3D sa dopiero na poczatku swojej kariery zawodowej, ale majac ogromna pasja i zaciecie. Dla mnie osobiscie sa dowodem na to, ze ciezka praca i wytrwaloscia mozna spelnic wszystkie marzenia.  Poprosilam chlopakow, zeby sami opisali swoje historie zawodowe – napisali od serca.

Mateusz 

„Moja droga z grafika 3D ma swoj poczatek w fascynacji grami wideo i filmami. Zawsze chcialem wiedziec, jak cos jest zrobione, a szczegolnie bryly trojwymiarowe. Poczatki byly trudne – nie potrafilem zaczac, ale w koncu nastapil przelom – zrozumialem techniki modelowania i zasady tworzenia modeli, potem bylo juz z gorki. Bylo to na poczatku technikum. Staralem sie doprowadzic swoje umiejetnosci do poziomu, na ktorym bylbym w stanie z nich zyc. Pracowalem pewien czas w firmie zajmujacej sie tworzeniem modeli 3D. Jednak pogodzenie tej pracy z praca codzienna, z ktorej nie moglem zrezygnowac oraz brak zapewnienia o stalosci zatrudnienia doprowadzil do mojej rezygnacji. Tak narodzil sie pomysl zalozenia wlasnej firmy, ktora pozwoli mi sie rozwijac wlasnym  torem .”

Pawel 

„Moja przygoda z modelowaniem 3D zaczela sie dosc pozno, bo dopiero pod koniec 3 klasy technikum. Spodobalo mi sie to, ze moge stworzyc cos zupelnie dowolnego.  Zaczelo sie od koslawych modeli samochodow. W szkole poznalem Mateusza i okazalo sie, ze rowniez on interesuje sie modelowaniem 3D. W taki sposob podchwycilem temat juz na dobre – doskonalilem swoje techniki modelowania, czesto konsultujac projekty pod kontem wykonania wlasnie z nim. Pozniej zrozumielismy, ze pomysl zalozenia wlasnej firmy jest czyms, co moze przyniesc nam same korzysci. Jednoczesnie dajac mozliwosc robienia tego, co naprawde lubimy i co daje nam tyle satysfakcji. „

Od siebie moge jeszcze dodac, ze Panowie pomimo mlodego wieku i poczatkach w branzy graficznej, sa bardzo profesjonalni i niezwykle uprzejmi w kontakcie. Z pewnych, zrodel doszla do mnie informacja, ze jeden z nich, Mateusz ma piekna i madra narzeczona – Agatka pozdrawiam!  😉 gratuluje takiej kobiety. Trzymam za nich mocno kciuki, na pewno bede ich obserwowac.

Zapraszam ponownie do obejrzenia, tym razem interpretacji Mihatka,  wedlug ArtMat3D  🙂

25

Elewacja ogrodowa

1

kuchnia-jadalnia-salon

8a

Widok z gory na kuchnie i jadalnie

3a

Salon

4

Pokoj goscinny

5a

Moje ulubione ujecie – wspolna lazienka  🙂

67A

Sypialnia glowna

7

Lazienka prywatna

Wszystkie wizualizacje przygotowali i wykonali Panowie z pomorskiej firmy  ArtMat3D – wiecej informacji znajdziecie tutaj → artmated.pl

 Wizualizacja przygotowana przez Artura Sieroslawskiego  

Pan Artur dolaczyl do projektu jako ostatni, wiec sila rzeczy mial najmniej czasu na sporzadzenie wizualizacji. W imie zasady – nie liczy sie ilosc, ale jakosc. Udalo sie stworzyc 4 bardzo ciekawe ujecia Mihatka.

Pan Artek wykonuje trojwymiarowe wizualizacje oraz prezentacje projektow i produktow.

1_Kreartura-Wizualizacje_900x700

Poprosilam go o kilka slow o sobie. Przy okazji dowiedzialam sie, ze pasjonuje sie fotografia podobnie jak ja -super  🙂

Caly moj Swiat to obraz. Kreowanie rzeczywistosci poprzez programy do grafiki trojwymiarowej oraz renderingu to jedna z moich pasji. Druga jest fotografia. Polaczenie obu mediow daje duzo satysfakcji z pracy,
a efekty zawsze okupione sa wielogodzinnym spedzaniem czasu przed komputerem w biurowym zaciszu 😉

Jestem samoukiem. Grafika zajmuje sie od okolo 10 lat. Poczatki jak zawsze byly trudne. Pierwsze graficzne doswiadczenia zdobywalem przy okazji pracy w firmie reklamowej w programie Corel Draw.

Potem przyszla kolej na photoshopa i manipulowanie obrazem, w koncu od jakis 3 lat grafika 3d i rendering. Wszystko w/w media mozna fajnie polaczyc w zgrabne, dajace duzo radosci projekty graficzne.

Jezeli chcesz zobaczyc swoj dom, produkt lub inny przedmiot zanim pojawi sie na zywo, Pan Artek na pewno spelni twoje oczekiwania.

Tym czasem zapraszam do Mihatka wedlug interpretacji Artura Sierackiego.

MiHata- wizualizacja zewnetrzna 1-1

MiHata- wizualizacja zewnetrzna 2-1 (800x533)

Elewacja ogrodowa

MiHata- wizualizacja wewnetrzna 2

MiHata- wizualizacja wewnetrzna 1

Ostatnie ujecie jako jedyne pokazuje wersje z otwartym sufitem

Wizualizacja przygotowal, opracowal i wykonal Pan Artek Sieroslawski.

portfolio graficzne – behance.net/Kreartura

portfolio fotograficzne – 500px.com/asieroslawski

Untitled

 

 

 

 

 

 

 

 

Jedna odpowiedź do “Dom parterowy – mój projekt

  1. Justyna pisze:

    Wszystkie są fajne,ale głosuję na pierwszą propozycje szczególnie ujął mnie kominek i strefa dzienna. Taras wymarzony 🙂

    1. mihata pisze:

      Witaj Justyna,
      Dzięki za oddany głos, mnie też się podoba strefa dzienna 🙂 i to bardzo 😉
      Pozdrawiam

  2. Ela Kozbył pisze:

    zazdroszczę ci projektu, jest piękny i funkcjonalny. Sama zastanawiałam się na długo nad domem parterowym i w końcu z budowałam z poddaszem użytkowym, to był błąd. Dzisiaj widząc twój projekt wiem że będzie ci w nim wygodnie i komfortowo. Nie mogę doczekać się twoich aranżacji 🙂
    pozdrawiam Ela

    1. mihata pisze:

      Cześć Ela,
      Własny dom to własny dom, o ile jesteś w nim szczęśliwa, reszta schodzi na drugi plan. Dzięki za miłe słowa, właśnie pod kontem wygody i funkcjonalności był projektowany, więc oby tak było po wprowadzeniu 🙂
      Pozdrawiam

  3. Becia pisze:

    Ale super projekt ! moja ulubiona wizualizacja to weranda z gankiem i ławeczka prze głównym wejściem. Skoro tak wygląda grafika, dom na żywo będzie jeszcze pięknięjszy. Gratuluje pomysłu, śliczny i funkcjonalny dom. Extra pomysł.

    1. mihata pisze:

      Witaj Becia,
      Dzięki za miłe słowa, super że doceniasz mój pomysł, mam na dzieję, że na żywo będzie jeszcze piękniejszy:-)
      Pozdrawiam

  4. mihata pisze:

    Witaj Iwona,
    Dzięki 🙂 mam nadzieję, że taki też będzie w realu 🙂
    Pozdrawiam

  5. mihata pisze:

    Witaj Kasia,
    Dzięki za twój wybór i głos
    Pozdrawiam

  6. mihata pisze:

    Cześć Mirek,
    Dla mnie wszystkie mają coś w sobie, ale skoro tak precyzyjnie napisałeś, to pewnie się na tym znasz. Dzięki za oddany głos 🙂
    Pozdrawiam

  7. Jak to wszystko pięknie się prezentuje! To potwierdza, że proste domy z dachem dwuspadowym są najpiękniejsze 😀 Bardzo zazdroszczę Ci, że mogłaś tak totalnie według swojego pomysłu zaprojektować Wasz dom. Ja, choć jestem zadowolona z naszego Bursztyna, wolałabym mieć nieco większe pole manewru w rozmieszczeniu i powierzchni. Chyba będzie mi brakowało osobnej łazienki przy sypialni i garderoby, ale nie ma co narzekać na zapas 😉 Bardzo podoba mi się, że Wasza kuchnia i łazienka mają tak dużą powierzchnię. Pierwsza wizualizacja podoba mi się najbardziej 🙂

    1. mihata pisze:

      Cześć Sylwia,
      Dzięki za oddany głos 🙂 Twój Bursztyn podoba mi się bardzo!! jest doskonałym przykładem na przeprojektowanie budynku i optymalne wykorzystanie wszystkich walorów – będzie cudowny 🙂
      Gorąco pozdrawiam 🙂

  8. Aneta Kondracka pisze:

    Piękny dom 🙂 zazdroszczę takiego pomysłu:) dzięki tobie uniknęliśmy problemów z pozwoleniem, raz jeszcze dziękuje Basiu. Głosuje na 1 wizualizację:-)

    1. mihata pisze:

      Cześć Anetka,
      Dzięki za oddany głos 🙂 3-mam kciuki za pozwolenie i budowę 🙂
      Pozdrawiam

  9. Agnieszka pisze:

    Lubie Panią czytać, teraz nic tylko ruszać z budową. Mogła by Pani wrzucić rzut z wymiarami albo chociaż podać wymiary zewnętrzne?

    1. mihata pisze:

      Witaj Agnieszka,
      Strasznie się cieszę, że ktoś czyta mojego bloga z przyjemnością. Niedługo rozpoczynamy budowę, każdy etap oczywiście dokładnie opiszę:-)
      Jutro publikuję artykuł o samej technologii prefabrykacji keramzytowej – zapraszam serdecznie:-)
      Rzeczywiście, gdzieś mi uciekły wymiary domu – szerokość 1152, długość 1908.

      Pozdrawiam
      Basia

      ://uploads.disquscdn.com/images/c8b05d813e64683d6fbfdd78721400183bd552ef0cd7c69fe160aa1549477174.jpg

  10. Magda pisze:

    Ja wybieram z zewnatrz 1 a srodek zdecydowanie 2, ale zrezygnowalabym z regalow w kuchni:)
    Jestem ciekawa jakie bedzie ogrzewanie, czy podlogowe oraz z czego podloga w salonie i w kuchni?
    Ja gustuje raczej w dachach prostych, ale Mihatek jest naprawde piekny i bardzo funkcjonalny, w dachach spadzistych bardzo wazna jest elewacja zewnetrzna oraz kolor dachu, moze zdzialac cuda:)
    Dobrze ze u Ciebie budowa z prefabrykatow, nie bedzie trzeba dlugo czekac na efekt koncowy, juz sie nie moge doczekac:)

    1. mihata pisze:

      Dzięki za oddany głos 🙂 Ogrzewanie będzie w całości podłogowe, ale nie tradycyjne na matach, tylko zainstalowane już na etapie fundamentów zalane beton. W najbliższym poście o fundamentach wszystko zobaczysz 🙂 Co za tym idzie, na podłogę nie położę drewna, ale cudowne długie kafle, przygotowane i odciśnięte na wzór przekroju prawdziwych desek – są naprawdę piękne i bardzo funkcjonalne. Cały dom ogrzewany będzie gazem ( z sieci gazowej), więc jeden mały piecyk kondensacyjny załatwi całą robotę.
      Jeżeli chodzi o dach – nawet jakbym chciała płaski, na mojej działce nie mogłabym tego zrobić. Zapisy w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego zakazują budowy domu z płaskim dachem. Sprawdź u siebie w MPZG lub Warunkach Zabudowy, różnie to bywa.
      Pozdrawiam serdecznie.

      1. Magda pisze:

        Rowniez chcialam kafle wygladajace jak drewno:) W internecie znalazlam pago paradyz, strasznie mi sie podobaja chociaz nie wiem jak wygladaja na zywo. Na ta chwile na „mojej” dzialce mozna budowac domki z dachem plaskim, mam nadzieje ze to sie w najblizszym czasie nie zmieni. Czekam na nowy post, co chwila odswiezam strone:) jestem bardzo ciekawa, standardowo u Ciebie dowiem sie czegos nowego:)

        1. mihata pisze:

          Pago paradyż łaaaaadneeeee:-) szczególnie te w kolorze naturalny brąz. Jeszcze nie wybrałam konkretnych, ale powoli muszę zacząć się zbierać z decyzją.

  11. ekmcewk pisze:

    Dopiero teraz trafiłem na blog, jako że jestem na etapie zdobywania wiedzy teoretycznej przed budową własnego domu, a takie wizualizacje są inspirujące.
    Każda z wizualizacji ma coś w sobie. Dodatkowe plusy dodatnie ode mnie idą na propozycję nr 1 i 3 za pozostawienie widocznych drewnianych elementów konstrukcji dachu. Nr 3 robi to odważniej (tylko czy górna powierzchnia belek to nie dodatkowe siedlisko dla pyłu i kurzu?). Poza tym nr 3 ma lepiej dobraną kolorystykę dachu, która nadaje lekkości. W przypadku nr 1 pokrycie dachu jest zbyt ciemne, co przy dość dużej połaci i wcięciach w bryle budynku powoduje, że dach wygląda nieco przytłaczająco.

    1. mihata pisze:

      Witaj,
      Dzięki za oddany głos:-) trochę kurzu pewnie się osadzi, za to efekt wart odrobiny roztoczy 🙂 W grudniu pojawi się relacja z budowy więźby, w dalszym etapie na pewno zobaczysz efekt jaki chce osiągnąć odsłaniają właśnie strefę dzienną ( kuchnie, jadalnie, salon) mam nadzieję, że wszystko się uda.

  12. Jacek S pisze:

    Wizualizacje są fajne ale wg mojej subiektywnej opinii lepszy pogląd daje widok w 3D.
    Ja bawiłem się darmowym programem Sweet Home 3D. A oto efekty mojej pracy: http://www.sweethome3d.com/viewHome.jsp?id=292
    Dodatkowym plusem takiej wizualizacji jest możliwość wstawienia mebli do „pomieszczeń” i sprawdzenia czy się zmieszczą i będą komponować.

    1. mihata pisze:

      Witaj Jacek,
      Myślałam, że pod linkiem przygotowałeś mój projekt 😉

      1. Jacek S pisze:

        To mój przyszły dom „Rumiankowy II” o ile negocjacje z żoną co do wyboru projektu skończą się zgodą :).
        Mury mógłbym Ci przygotować ale umeblowanie i wykończenie musiałabyś we własnym zakresie. Sama widzisz,że nawet mój model 3D jest nie w pełni umeblowany 🙂

        1. mihata pisze:

          Żartowałam Jacek 🙂 Przytulny wasz Rumiankowy, do tego spory strych. Trzymam kciuki za negocjacje 🙂
          Odpalę ten darmowy program i zobaczę co potrafi, dzięki za info.
          Pozdrawiam
          Basia

          1. Jacek S pisze:

            Strych będzie tylko do trzymania różnych gratów i przydasiów. Koncepcja jest taka,żeby na dole były tylko wyłącznie rzeczy potrzebne. Podobnie jak Ty nie uważamy,żeby poddasza były odpowiednie do mieszkania 🙂

  13. Marta pisze:

    Pani Basiu, przez przypadek trafiłam na pani bloga gdy szukałam inspiracji na dom z weranda. Znalazłam wtedy wpis o „Malinowym” i przepadłam. Pani blog to takie źródło wiedzy i informacji na temat budowy, że powinien być obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy planując budować swój wymarzony dom. To dzięki pani przekonałam sie, że dom parterowy to najlepszy wybór dla Nas, a gdy zobaczyłam „Mihatka” przepadłam po raz kolejny. Pani projekt jest idealny, chętnie kupiłabym taki gotowy 😉 zapewne wprowadziłabym małe zmiany, ale do tej pory nie znalazłam nic tak zbliżonego do moich marzeń jak „Mihatek”.Jest przepiękny w swej prostocie. Dziś już wiem, że weranda to za mało chce mieć taras tak piękny jak Pani. Z niecierpliwością czekam, na etap wykańczania zapewne znow przepadne jak zobaczę efekt koncowy 😉 Trzymam kciuki za każdy etap budowy i dziękuję za ten blog i pracę, która pani wkłada w każdy wpis. Ja jestem na początku drogi, ale dzięki Pani wszystko wydaje się łatwiejsze. Pozdrawiam serdecznie Marta

    1. mihata pisze:

      Witaj Marta,
      O rany, ale jest mi miło 🙂 Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów. Pamiętam jak sama byłam na początku drogi, tyle niewiadomych, brak konkretnych realizacji dobrze uargumentowanych i opisanych. To jeden z głównych powodów powstania mojej strony. Być może zabrzmi to górnolotnie, ale naprawdę chciałam „ułatwić” inwestorom ten skomplikowany proces, jakim jest budowa domu. Takie komentarze, jak Twój dają poczucie, że godziny spędzone na pisaniu poszczególnych postów zaowocowały 🙂
      Od projektu „Malinowego” wszystko się zaczęło. Tak samo jak Tobie, marzyła mi się weranda i tak powstał Mihatek 🙂 parterówka z dwoma werandami.
      Koniecznie daj znać jaki projekt wybrałaś dla siebie 🙂
      Pozdrawiam serdecznie
      Basia

Komentowanie zablokowane