Instalacja elektryczna – etap zewnętrzny

Minęły niemal dwa miesiące od wykonania całej instalacji elektrycznej wewnątrz naszego domu. Warunki styczniowe były bardzo ciężkie. Temperatury sięgające -6°C dawały się we znaki. Pan Tomek wraz z 3 innymi elektrykami zaczęli pod koniec miesiąca, pracując od rana do wieczora. Pełną relację znajdziecie tutaj → instalacja elektryczna czyli prąd do domu. Etap instalacji elektrycznej miał być początkiem etapu zewnętrznego. Jednak nikt się nie spodziewał tak srogiej zimy. Mrozy zatrzymały wszelkie prace niemal na dwa miesiące. W styczniu udało się zrobić jedynie instalację elektryczną wewnątrz budynku, luty był jeszcze słabszy. Dla przykładu, miesiąc wcześniej (w grudniu, wyłączając święta) udało się wykonać całą więźbę, położyć dachówkę, postawić kominy i wstawić okna. Niestety na pogodę nie ma mocnych.

Dzisiejszy post to kontynuacja tego, czego nie dało się zrobić w styczniu. Dopiero na początku marca temperatury wzrosły do około 0°C. Zewnętrzna część instalacji wymagała przekopania sporej części frontowej, dlatego musieliśmy zaczekać kolejne kilkanaście dni na rozmarznięcie gruntu. Dodatkowo Pan Tomek wykonał przyłącza do domku narzędziowego z drewutnią, światło na pewno się tam przyda 🙂

Marzec – wykonanie stałego przyłącza od sieci do domu

Przyszła wiosna. Tego dnia marcowe słońce świeciło wyjątkowo przyjemnie. Udało się wstrzelić z pogodą między kilka deszczowych dni. Przed ósmą rano na działkę wjechała mini koparka. Niech was nie zwiedzie jej niepozorny gabaryt. To maleństwo potrafi naprawdę wiele i coś mi się wydaje, że wielu z Was chciałoby mieć taką na swoim obejściu  😉

W pierwszej kolejności przygotowano wykop pod główny kabel zasilający.

Wejście główne. Zaraz za ścianą po lewej stronie znajduję się rozdzielnia główna.

Materiał potrzebny do wykonania zewnętrznej części instalacji.

Kolejny etap do doprowadzenie prądu do domku narzędziowego.

Pan Tomek z Etejot jako elektryk z wszystkimi możliwymi uprawnieniami, nadzorował każdy etap.

Rozkładanie uziemienia.

W niebieskich kanałach zostanie poprowadzony główny kabel zasilający.

Tym tunelem popłynie prąd do domku narzędziowego 🙂

Tymczasowe przyłącze zostało już zdemontowane. Pan Tomek wykonuję stałe przyłącze do budynku.

Dokładnie w tym miejscu po lewej stronie będzie/już jest rozdzielnia główna.

Niebieska folia pełni funkcję ostrzegawczą. Jeżeli podczas wykopów traficie na tego typu materiał będzie to znak, że kilka centymetrów pod nim znajduje się kabel elektryczny.

Po wykonaniu przyłączy elektrycznych wszystkie wykopy należy starannie zasypać.

Finalne podłączenie do sieci elektroenergetycznej.

Jedynie elektryk z uprawnieniami może dokonać podłączenia waszego domu do sieci elektroenergetycznej.

 Tymczasowe przyłącze zniknęło. W zamian dostałam stałe przyłącze, jak każdy porządny obywatel 😉 Gdyby nie fakt, że nie mam jeszcze podłóg i sufitów, czułabym się prawie jak w domu. Wykonanie wszystkiego zajęło Panu Tomkowi niecałe 3 godziny.

Tymczasem zabiorę Wam jeszcze 4 cenne minuty. Zobaczcie jak powstawała cała instalacja elektryczna od samego początku 🙂